Lou Boutique

W rozpoczynającym się sezonie nie nastąpi jeszcze gwałtowny odwrót od stylu lat 60 i 70, nadal znajdziemy liczne do niego nawiązania. Moda pozostanie jednak na tyle eklektyczna, że zaspokoi co bardziej awangardową wyobraźnię, a przy tym znajdzie miejsce na klasyczne botki na obcasie. Można wyłonić przynajmniej kilka głównych typów obuwia, o których tej jesieni będzie głośno. Niektóre nie schodzą z piedestału od wielu kwartałów, inne będą odświeżającą nowością w szafie.

Moda na błysk

Kozaki: Na wybiegach niepodzielnie królują te błyszczące buty o kroju muszkieterek, jakby żywcem wyciągnięte z szafy Brigitte Bardot. Najlepiej sięgające wysoko za kolano, marszczone lub fantazyjnie omotane sznurówkami. Dla bardziej zabieganych – zapinane na suwak.

Buty na platformach: Lakierowane, masywne, wręcz kosmiczne. Da się zauważyć mocne wpływy subkultury punkrockowej czy nawet gotyckiej. Kto przepadał za charakterystycznym obuwiem noszonym przez członkinie girlsbandów z lat 90, ten będzie zachwycony.

Sztyblety i botki: Fani sprawdzonych rozwiązań nie spotkają się z rozczarowaniem, gdyż, niejako dla kontrastu z szalonymi modelami, w tegorocznej modzie przychylnym okiem spojrzymy na proste botki na obcasie typu kaczuszka. Nawet one mogą zwracać uwagę, stąd warto przy nich postawić na dżety, mieniące się kamienie albo cekiny.

Era trapera

Futrzane śniegowce: Jesienią znowu będziemy otulać obuwie ciepłym kożuszkiem – nie milknie trend będący ukłonem dla zimowej mody hippisowskiej z lat 70. Z wpływów rustykalnych mile widziane staną się także buty, których nie powstydziliby się bohaterowie serialu Mały domek na prerii. Triumfy będą świecić iście edwardiańskie trzewiki sięgające łydki.

Kowbojki: Preria to nie koniec nawiązań do amerykańskich klasyków, gdyż u wielu marek dostrzec można inspirację motywami z westernów, dlatego na salony dziarskim krokiem wejdą kowbojki. Jeśli chodzi o desenie to w cenie będą cętki, wężowa skóra oraz, co nie dziwne przy stylizacji farmerskiej, krowie łaty.

Trapery: Wygodne buty trekkingowe dawno porzuciły górskie ścieżki i utrzymują się na pierwszych miejscach najmodniejszych rankingów od dłuższej już chwili, dlatego w tym sezonie zostaną urozmaicone grubymi podeszwami albo niespotykanymi połączeniami kolorystycznymi. Im dziwniejsze, tym lepsze.